środa, 7 maja 2014

Vivian Maier

Dziś o niej usłyszałam. Dopiero dziś. Oglądam zdjęcia i już wiem, że się w nich zakochałam. Cudowne, takie jak lubię najbardziej. A historia Panny Maier - niesamowita!

Urodziła się w 1926 w Nowym Jorku, jednak część swojego dzieciństwa spędziła z matką we Francji. Po powrocie do Stanów pracowała przez prawie całe swoje życie jako niania w Chicago. Fotografowała właściwie cały czas, przede wszystkim życie ulicy. Była niezwykle tajemnicza, mało kto wiedział o niej cokolwiek poza tym jak się nazywa. Skryta i zamknięta w sobie niania przez całe swoje życie zrobiła kilkaset tysięcy zdjęć, lecz tylko mała część z nich została wywołana. Aż do 2007 roku. Pod koniec swojego życia bowiem, Vivian wynajmowała magazyn, gdzie składowała gromadzone przez siebie rzeczy, w tym rolki filmów, aparaty, odbitki. Kiedy nie było ją już stać na opłacanie magazynu, zaczęto go wyprzedawać. Filmy odkupił John Maloof, który poszukiwał ciekawych zdjęć Chicago do swojej książki. Po wywołaniu negatywów stwierdził, że do jego pracy zdjęcia się nie nadają, ale zauważył, że są genialne. Nie wiedział kto je wykonał, ale po małym śledztwie odkrył tożsamość fotografki. Niestety, było już za późno, bo w 2009 roku Vivian zmarła. Ale jej zdjęcia dopiero teraz ożyły - są wystawiane na całym świecie.

Bardzo krótko i chaotycznie opisałam niesamowitą historię Vivian Maier. Jednak zachęcam do poszperania w Internecie w poszukiwaniu większej ilości informacji. Oraz przede wszystkim do obejrzenia całej galerii prac na http://www.vivianmaier.com/.

Wspaniałe zdjęcia!

źródło zdjęć: google

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz